Sezon poświątecznych wyprzedaży uroczyście uważam za otwarty!
Witryny sklepowe kuszą czerwonymi napisami
„SALE”
i obiecują nawet do 75% niższe ceny.
Czy ulegam magii wyprzedaży ?
Chyba tak, jak wszyscy :)
Choć z każdym rokiem staram sie podejść do tematu bardziej zdrowo rozsądkowo
Przedewszystkim sprawdzam szafę
co mam, czego brakuje
później powstaje lista, której staram się trzymać
Kupując rzeczy sprawdzam czy mam możliwość zwrotu/wymiany towaru
w domu już na spokojnie analizuje zakup powtórnie
zwracam większa uwagę na jakość, a nie na ilość
wybieram rzeczy które naprawdę mi się podobają
a nie takie których cena jest niska.
Witryny sklepowe kuszą czerwonymi napisami
„SALE”
i obiecują nawet do 75% niższe ceny.
Czy ulegam magii wyprzedaży ?
Chyba tak, jak wszyscy :)
Choć z każdym rokiem staram sie podejść do tematu bardziej zdrowo rozsądkowo
Przedewszystkim sprawdzam szafę
co mam, czego brakuje
później powstaje lista, której staram się trzymać
Kupując rzeczy sprawdzam czy mam możliwość zwrotu/wymiany towaru
w domu już na spokojnie analizuje zakup powtórnie
zwracam większa uwagę na jakość, a nie na ilość
wybieram rzeczy które naprawdę mi się podobają
a nie takie których cena jest niska.
Pierwsze nasze wyprzedażowe zakupy juz zrobione
Uwielbiam Next i jego promocje
lekko rozczarowała mnie w tym roku Zara
obecne obniżki są bardzo znikome
a i wybór towaru oraz rozmiarów zostawia wiele do życzenia
Przedemną jeszcze weekendowy wyjazd do stolicy
także nastąpi
wyprzedażowego szaleństwa ciąg dalszy
A oto nasze dotychczasowe sajlowe "łupy"